Pytanie

Reymond · Gość

Look'ne tutaj jeszcze, mam nadzieje że odpowiesz mi na kilka pytań.
1. Ile ty masz lat? Zobacz sobie prawdziwe gry PBF ( Play by Forum jeżeli nie wiesz) Chociaż większość z nich to gry oparte na świecie Fantasy.
2. Jeżeli już coś cię wzięło na zrobienie takiej gry, nie lepiej już ją jakoś rozbudować?? Można by było wszystko lepiej zrobić...I to o ile!!!
3. Masz w ogóle doświadczenie z byciem MG? ( Mistrzem gry) ( Master Game)

Najlepszymi grami forowymi jak dla mnie jest shinsej w pierwszej czołówce. Ale po za tym,. trzeba by było stworzyć dobrą fabułe, opracowanie, wstęp itd... Ho ho !! Ile tu można by było dorobić. xD Ale po zatym thx z góry za odp. Lookne tu by ją przeczytać. Wink

Nicol

to jest forum dla takich którzy nie chcą grać w fantastyke
ile ty masz lat ?
a jakie to ma znaczenie?
ja nie jestem żadnym mistrzem gry.
To jest forum rpg . Są osoby którym takie coś się podoba.

Reymond · Gość

Nie chodzi mi o to czy jest to Rpg czy nie. Każda dobra gra pbf jest fajnie rozwinięta. Ja np. grałem w coś podobnego tylko była inna podstawa. I ogólnie tam był jakiś klimat, wszystko uporządkowane i nie postacie że kto chce to wystarczny se napisać. xD Sorry, ale mam prawo do krytyki. Heh...Ale to skoro nie jesteś MG to kto odpowiada na forum?? Np :
- Umyłem zęby, po czym skierowałem się do salonu zrobić kanapki. Zjadłem przyżądzone sniadanie i poszedłem przejść się.
I wtedy nikt mi już na ego posta nie odpowie. Co się wydarzyło itd??

Nicol

sorry ale nie kumam tego pytania.

Reymond · Gość

Spox... xD Ale chodzi mi o to czy ty odpowiadasz na te posty?? Jeżeli ktoś coś tam napisał no to ty mu nie odpowiadasz co zrobił itd??

Nicol

jak jesteś u tego kogoś lub gdzieś z nim jesteś to odpowiadasz

ReyxD

Dobra dziewoja xD Wciągągam się... Ja tu cię krytykuje a nie wiem w ogóle jak to jest. Więc się wiciągam do gry, zobaczymy jak długo sobie pożyje xP

Nicol

dzięki
ale teraz mi chodzi o av rzebyś zmienił na jakiegoś człowieka z realnego a nie z bajki ok?

aaa4

Omaha, NebraskaNick nie zamierzal przestraszyc Timmy'ego ani jego kolegi, byl tylko w paskudnym nastroju. Niewiele spal minionej nocy, a potem, zamiast wymeldowac sie z hotelu, zapytal, czy moze zostac jeszcze na jedna noc. Co sie z nim dzieje, do diabla? Czy naprawde zamierza zepsuc swoje zareczyny?

Nie masz dzisiaj zajec w szkole? - zapytal siostrzenca, bo chlopcy byli tak przerazeni, ze obawial sie, iz sami niczego nie wyjasnia.

-No... my... - Timmy zerknal bezradnie na kolege, ktory nie wygladal na zdolnego do udzielenia pomocy.

-Twoja mama wie, ze nie poszedles?

Timmy w koncu pokrecil glowa.

-Ale my mamy powod.

-Taa, na pewno, i bedzie ci bardzo potrzebny, kiedy jej o wszystkim powiesz.

Mam jej powiedziec? Wujku...

-Hej, to nie ja ustalam zasady w tym domu. Kim jest twoj kolega?